„Nie wybieram się do Hołowni”. Franek Sterczewski jako jedyny z klubu Koalicji Obywatelskiej zagłosował za Funduszem Odbudowy
Posłem się bywa, a twarz ma się jedną i to nią odpowiada przed swoimi wyborcami. Zagłosowałem nie na podstawie medialnych emocji, tylko na podstawie tego, co leżało na stole. Na stole był Fundusz Unijny. Gdyby dzisiaj na stole było przystąpienie do Unii Europejskiej, nawet gdyby rządziło Prawo i Sprawiedliwość też zagłosowałbym za – tłumaczy Franek Sterczewski, poseł KO.