Kaczyński uważa, że na wojnie o aborcję skorzystał. Co muszą zrobić „ulica” i opozycja, by go zatrzymać?
Jarosław Kaczyński, zarówno w przypadku „czarnego protestu” jak też protestów w obronie sądów, przetrwał krótkie okresy egzaltacji części mediów, przetrwał też krótki okres mobilizacji Polek i Polaków na ulicach. Zobaczył, że protestuje nie jego elektorat, ale elektorat opozycji, która pozostała głęboko podzielona.