Joanna Wołosz: Musze się przestawić na sezon reprezentacyjny
Joanna Wołosz zaledwie kilkadziesiąt godziny po finale Ligi Mistrzyń zameldowała się w Opolu, gdzie już we wtorek reprezentacja Polski rozpocznie zmagania w Lidze Narodów. – Muszę się mocno przestawić na tryb reprezentacyjny, ale minie jeszcze 12 godzin i będę w 100% gotowa. Mogę zobaczyć stare twarze i nowe twarzy, nawet tęskniłam trochę – mówiła rozgrywająca […]
Artykuł Joanna Wołosz: Musze się przestawić na sezon reprezentacyjny opublikowany na Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.
Joanna Wołosz zaledwie kilkadziesiąt godziny po finale Ligi Mistrzyń zameldowała się w Opolu, gdzie już we wtorek reprezentacja Polski rozpocznie zmagania w Lidze Narodów. – Muszę się mocno przestawić na tryb reprezentacyjny, ale minie jeszcze 12 godzin i będę w 100% gotowa. Mogę zobaczyć stare twarze i nowe twarzy, nawet tęskniłam trochę – mówiła rozgrywająca biało-czerwonych.
W sobotę Imoco Volley Conegliano rozegrało włoski finał Ligi Mistrzyń. Ostatecznie mistrzynie Włoch przegrały z zespołem z Novary i muszą zadowolić się jedynie srebrnym medalem europejskich pucharów. – Jeszcze mnie boli serce jeśli chodzi o finał Ligi Mistrzyń w Berlinie. Jeszcze musi minąć trochę czasu, żeby ochłonąć i poukładać sobie to wszystko w głowie. W końcu i tak jesteśmy drugim zespołem w Europie i za jakiś czas będziemy to oceniać jako w miarę dobry wynik – mówiła Joanna Wołosz. Pomimo porażki w finale Ligi Mistrzyń, Imoco Volley Conegliano ma za sobą udane rozgrywki w Serie A. – To był fajny sezon, ciężki i bardzo długi. Były wzloty i upadki, ale koniec końców udowodniłyśmy, że byłyśmy najlepszym zespołem w lidze włoskiej. Myślę, że tylko pozytywnie mogę się wypowiadać odnośnie tego, co działo się przed Berlinem, bo ten finał cały czas jeszcze boli.
Dla Joanny Wołosz to powrót do reprezentacji Polski po rocznej przerwie. – Muszę się mocno przestawić na tryb reprezentacyjny, ale minie jeszcze 12 godzin i będę w 100% gotowa. Mogę zobaczyć stare twarze i nowe twarzy, nawet tęskniłam trochę – przyznała rozgrywająca biało-czerwonych, która nie zamierza wracać do roli kapitana i tę rolę nadal będzie pełnić Agnieszka Kąkolewska. – Nic nikomu ni będę odbierała. Myślę, że Agnieszka Kąkolewska super wywiązuje się z roli kapitana i nie chce, żeby by było tak, że ja przyjeżdżam i nagle wszystko ma się zmieniać. Myśle, że Aga jest dobrym kapitanem i niech tak zostanie – zakończyła Joanna Wołosz. Polki już we wtorek w Opolu rozpoczną zmagania w tegorocznej edycji Ligi Narodów.
Artykuł Joanna Wołosz: Musze się przestawić na sezon reprezentacyjny opublikowany na Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.