„Alarm!”. Pedofil z „ośrodka dla bestii” polował na dzieci w internecie
W „ośrodku dla bestii” w Gostyninie miał się leczyć, tymczasem polował w internecie na przyszłe ofiary. Zbigniew S. – groźny przestępca seksualny z wieloletnimi wyrokami – wpadł, gdy rozmawiał z „wabikiem”, czyli łowcą pedofilów. Okazuje się, że bez problemu i o każdej porze mógł się kontaktować przez internet z dziećmi. Jak to możliwe, że miał dostęp do telefonu? Urzędnicy i dyrekcja ośrodka w Gostyninie nie mają sobie nic do zarzucenia. Zasłaniają się prawami pacjentów, w tym wypadku bestii, do swobodnych kontaktów.