Новости за 22.11.2020

Michal Doleżal ogłosił skład kadry na kolejne zawody Pucharu Świata w Ruce. Do Finalndii zabierze sześciu polskich skoczków.

Zlatan Ibrahimović nie przestaje strzelać! Szwed trafił dla Milanu w starciu z Napoli (1:0, mecz trwa), czym wyrównał wyczyn trzech innych piłkarzy, w tym Krzysztofa Piątka.

Konkurs Pucharu Świata w Wiśle przebiegał w miarę płynnie, choć kilka razy wiatr mocno dał się we znaki skoczkom. Problemy z warunkami atmosferycznymi, z którymi musieli się zmagać organizatorzy, ironicznie skomentowali komentatorzy telewizji Eurosport, kpiąc z premiera Mateusza Morawieckiego.

"Kamil, nic się nie stało!" - ryknął jeden z kibiców, gdy Kamil Stoch skoczył tylko 104 metry. Przez pandemię koronawirusa na Pucharze Świata w Wiśle fanów miało nie być. I oficjalnie nie było. Polscy skoczkowie żartują, że w lesie blisko skoczni pojawili się grzybiarze. I znajdowali wyjątkowe okazy, dlatego bardzo się emocjonowali.

- W tej sytuacji oceniamy ułożenie ręki, ona była praktycznie przy ciele, czyli była naturalnie ułożona i dlatego Piotr Lasyk nie podyktował karnego - wytłumaczył sytuację z meczu Cracovia - Legia (0:1) Sławomir Stempniewski, ekspert sędziowski Ligi+ Extra. Ale inne zdanie ma sędzia Łukasz Rogowski. Wątpliwości nie ma jedynie co do tego, czy sędzia mógł skorzystać z VAR-u już po zakończeniu spotkania, bo takie sytuacje zostały ujęte w przepisach.

- Różnie może być, kurde, na tym promie. Możemy popłynąć - żartuje Piotr Żyła, mówiąc o podróży do Finlandii. Polscy skoczkowie wyruszą we wtorek. Czeka ich osiem godzin jazdy autami, 30 godzin na promie i znów osiem godzin w samochodach. Żyła jedzie do Kuusamo jako najwyżej sklasyfikowany Polak po pierwszym weekendzie Pucharu Świata 2020/2021. W niedzielę w Wiśle wiślanin był piąty.

Trzy gole i pięć asyst. To od początku listopada dorobek Filipa Mladenovicia, którego bramka w niedzielę dała Legii zwycięstwo z Cracovią (1:0) i pozycję lidera w ekstraklasie. Ale nerwy były do samego końca. Dosłownie, bo sędzia Piotr Lasyk odgwizdał koniec meczu, ale po chwili sprawdzał jeszcze na VAR, czy Tomas Pekhart nie zagrał piłki ręką we własnym polu karnym.

Kamil Stoch zajął dopiero 27. miejsce w niedzielnym konkursie w Wiśle. O ile w pierwszej serii Polak trafił na fatalne warunki i mógł się cieszyć z 11. miejsca, to w finale warunki miał wręcz kapitalne, ale kompletnie zepsuł swój skok i spadł niemal na koniec stawki.

- Przed obiadem poszedłem się poruszać. Jak mi łupnęło w plecach, tak trzy godziny nie mogłem wstać. Nie wiedziałem, czy pójdę na skocznię - powiedział Dawid Kubacki. Mistrz świata i zwycięzca Turnieju Czterech Skoczni zajął w niedzielę w Wiśle 11. miejsce.

Artur Boruc niespodziewanie usiadł na ławce rezerwowych Legii Warszawa w wyjazdowym meczu z Cracovią (1:0 po golu Filipa Mladenovicia). Jak wyjaśnił Czesław Michniewicz, podjął taką decyzję ze względu na przepisy w ekstraklasie.

Niemiec Markus Eisenbichler wygrał pierwszy indywidualny konkurs Pucharu Świata w sezonie 2020/2021, który odbył się w Wiśle. W rundzie finałowej zobaczyliśmy aż siedmiu Polaków, ale tylko jeden z nich, Piotr Żyła, zdołał zająć miejsce w czołowej dziesiątce.

Pierwszy weekend nowego sezonu Pucharu Świata w skokach narciarskich za nami! W niedzielnym konkursie indywidualnym triumfował Markus Eisenbichler, który tym samym został 66. liderem PŚ w historii.

Czerwona szminka na policzkach. Po raz czwarty władze Serie A dołączyły do akcji wspieranej przez ONZ, której celem jest walka z przemocą wobec kobiet.

- Jest mi bardzo wstyd - powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty trener Marcina Najmana, który na sobotniej gali Fame MMA zaatakował w oktagonie Kasjusza "Don Kasjo" Życińskiego. - Zamiast opijać swoje zwycięstwo, niestety muszę mieć nogę w gipsie - przekazał "Don Kasjo".

Cristiano Ronaldo znajduje się w kapitalnej formie na początku tego sezonu, co udowodnił po raz kolejny w meczu Juventus - Cagliari (2:0).

Cztery gole do przerwy, cztery po przerwie. I remis 4:4. ŁKS Łódź, wicelider pierwszej ligi, stracił punkty w 13. kolejce w meczu z Puszczą Niepołomice.

Zbigniew Boniek skomentował skandaliczne zachowanie i dyskwalifikację Marcina Najmana, który w sobotę walczył z Kasjuszem "Don Kasjo" Życińskim podczas gali FAME MMA 8. - Komedia, debil totalny - napisał na Twitterze prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Hertha Berlin przegrała z Borussią Dortmund 2:5. Krzysztof Piątek grał przez większość spotkania, ale zawiódł. Niemieckie media oceniły krytycznie jego występ, bo Polak znów nie wykorzystał swojej szansy.

Dzisiejszej Barcelonie cegła spadłaby na głowę w drewnianym kościele: przegrała z Atletico 0:1 po błędzie Marca Andre ter Stegena i Gerarda Pique, straciła Pique i Sergiego Roberto przez kontuzje, traci już dziewięć punktów do lidera. A Leo Messi nadal jest myślami gdzie indziej.

Nie tylko Marcin Najman dopuścił się skandalicznego zachowania tuż po walce na gali FAME MMA 8. Gdy zawodnik został zdyskwalifikowany, jego trener Damian Herczyk, rzucił się na Kasjusza "Don Kasjo" Życińskiego i ciągnął go za nogę. Rywal Najmana poinformował, że po walce zrobił prześwietlenie na oddziale SOR jednego ze szpitali. - Chciał wytargać tę nogę i sam, można powiedzieć, ją sobie k***a wykręcił - tłumaczył Herczyk dla mmarocks.pl.

Nie żyje znany kulturysta, Victor Luna. 37-latek zmarł na skutek komplikacji po zakażeniu koronawirusem.

- Zostałem pomówiony i skrzywdzony. To przykre, że polityk, który uważa się za poważnego, wykorzystuje moje dane do zwykłej nagonki, nie myśląc o tym, że zagraża mojej rodzinie - przyznał w rozmowie z WP SportoweFakty Piotr Hallmann, zawodnik MMA.

Genialny występ Erlinga Haalanda w meczu z Herthą sprawił, że Norweg prawie dogonił Roberta Lewandowskiego w klasyfikacji strzelców Bundesligi.

- Tak, jak Marcin Najman zapowiadał, to była jego ostatnia walka w FAME MMA. NA PEWNO! Dodatkowo wobec niego, jak i trenera, który zaatakował Kasjusza, zostaną wyciągnięte konsekwencje - informują w komunikacie w swoich mediach społecznościowych organizatorzy gali FAME MMA 8, na której Marcin Najman został zdyskwalifikowany w trakcie walki z Kasjuszem "Don Kasjo" Życińskim.

Bayern Monachium tylko zremisował z Werderem Brema 1:1. Słabo wypadł Robert Lewandowski, którego nie oszczędziły niemieckie media. Takich ocen w klubie polski napastnik nie dostał już dawno!