Pogromcy ZAKS-y sprawili kolejną niespodziankę. Rywale będą mocno żałować
PSG Stal Nysa mogła we wtorek postawić wielki krok w kierunku ćwierćfinału siatkarskiej PlusLigi. Drużyna prowadzona przez Daniela Plińskiego nie dała sobie jednak rady w Suwałkach. Siódmy zespół tabeli przegrał z dwunastym 2:3 i przed ostatnią kolejką fazy zasadniczej wciąż nie jest pewny gry w play-offach. Ślepsk Malow sprawił zaś kolejną niespodziankę i zanotował dziesiąte zwycięstwo w tym sezonie.