W Irlandii coś pękło. Spod skorupy milczenia i lęku zaczęły się wyłaniać opowieści i gniew kobiet
Gorzej od samego zabiegu, który trwał 10 minut, Arlette Lyons wspomina podróż do domu. Krwawiąca, obolała, skulona na tylnym siedzeniu samochodu, którym kierował jej mąż.