"Borat 2": Być jak Melania Trump
Pierwszy "Borat" okazał się niespodziewanym hitem kinowym, a wcielającego się w kazachskiego dziennikarza Sachę Barona Cohena uczynił międzynarodową gwiazdą. Udając niedouczonego chama, antysemitę i seksistę z kraju, którego większość jego rozmówców nie potrafiłoby wskazać na mapie, komik punktował najgorsze przywary obywateli Stanów Zjednoczonych i udowadniał, że mocarstwo wcale nie jest takie great. Po 14 latach Borat powraca do USA. Ameryka miała być great again. Cohen udowadnia, że nie bardzo - ale nie odkrywa przy tym nic nowego.