Coś złego dzieje się w LOT.
0
Znów Dreamliner miał wibracje silników. Leciał do Pekinu i po czterech godzinach zawrócił do Warszawy kontynuując lot przez kolejne cztery godziny zamiast lądować na którymś w wielkich rosyjskich lotnisk, które niedawno przyjmowały setki samolotów na Mundial włącznie z B-777 i...