Urzędniczka, która spoliczkowała aktywistkę KOD przyrównana do "Inki"
Dominika Arendt-Wittchen, która podczas obchodów Dniu Weterana uderzyła w twarz Magdalenę Klim, skandującą "konstytucja", tłumaczy się ze swojego gestu, że wymierzenie policzka było "jedynym rozwiązaniem". Za swój czyn odpowie w sądzie. Mec. Jarosław Kaczyński...