"Chcą zrobić z Sandarmochem to, co zrobili z Katyniem"
W lasach blisko granicy fińsko-rosyjskiej członkowie Rosyjskiego Towarzystwa Historii Wojskowości, stworzonego przez Kreml, oficjalnie szukają szczątków żołnierzy z czasu II wojny światowej, którzy polegli w czasie walk w tym regionie. Ale obrońcy praw człowieka twierdzą, że w rzeczywistości prace archeologiczne mają na celu ukrycie prawdy o ofiarach terroru Józefa Stalina, które spoczywają na terenie uroczyska Sandarmoch - informuje AFP.