Bosacki: To było nie do przyjęcia
- To co zrobił Pedro Tiba po stracie piłki jest niepojęte. Lech nie wyglądał jak zespół, w którym jeden chce umierać za drugiego - mówi nam Bartosz Bosacki po porażce poznaniaków ze Standardem Liege (1:2) w 4. kolejce fazy grupowej Ligi Europy.