„Alarm!”. Skąd się wziął sentyment do czasów Gierka?
W siermiężnych czasach PRL zaledwie kilka lat było w miarę kolorowych. Przypadły na czas rządów Edwarda Gierka. I choć zostawił po sobie kryzys i ogromne długi, niektórzy wciąż z rozrzewnieniem wspominają pierwszą połowę lat 70. – Nagle w sklepie można było kupić coca-colę, amerykańskie papierosy, czekolady – zwraca uwagę prof. Jerzy Eisler, dyrektor warszawskiego oddziału IPN. W kinach wciąż wyświetlana jest lukrowana historia tego komunistycznego dygnitarza.