Plusliga: GKS Katowice lepszy od Visły Bydgoszcz
Siatkarze GKS-u Katowice byli faworytami starcia z zamykającą ligową tabelę Visłą Bydgoszcz. Spotkanie zaczęło się jednak od zaciętej walki i wygranego seta przez podopiecznych Przemysława Michalczyka. W trzech kolejnych partiach gospodarze już kontrolowali boiskowe wydarzenia. Porażka ta jeszcze pogorszyła i tak już bardzo trudną sytuację bydgoszczan. Mecz rozpoczął się od wyrównanej walki punkt za punkt. […]
Artykuł Plusliga: GKS Katowice lepszy od Visły Bydgoszcz opublikowany na Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.
Siatkarze GKS-u Katowice byli faworytami starcia z zamykającą ligową tabelę Visłą Bydgoszcz. Spotkanie zaczęło się jednak od zaciętej walki i wygranego seta przez podopiecznych Przemysława Michalczyka. W trzech kolejnych partiach gospodarze już kontrolowali boiskowe wydarzenia. Porażka ta jeszcze pogorszyła i tak już bardzo trudną sytuację bydgoszczan.
Mecz rozpoczął się od wyrównanej walki punkt za punkt. Z czasem to jednak po stronie BKS-u Visły Bydgoszcz wdarł się błąd techniczny, który wyprowadził katowiczan na dwupunktowe prowadzenie (6:4). Goście nie zamierzali mimo wszystko odpuszczać i dzięki świetnej dyspozycji Dawida Wocha oraz Michała Filipa w bloku wypracowali sobie dwa oczka przewagi (14:12). Gospodarze musieli więc ratować się podwójną zmianą, pomimo której nie przestali popełniać błędów. Sytuację w końcówce zaostrzył dopiero as serwisowy Kamila Kwasowskiego, po którym różnica punktowa zmniejszyła się do zaledwie jednego punktu (19:20). Od tej pory aż do samego końca nie było wiadomo, na którą stronę przechyli się ostatecznie szala zwycięstwa. O rezultacie tego seta przesądziła bowiem dopiero gra na przewagi, w czasie której nie brakowało także punktów zdobywanych bezpośrednio z zagrywki. Wygraną przypieczętował jednak blok w wykonaniu Janusza Gałązki, który zakończył tę partię szczęśliwie dla Visły Bydgoszcz (35:33).
Początek drugiej partii także pokazał, że obydwie drużyny są gotowe, aby kontynuować wyrównaną walkę. Dopiero atak w aut Michała Filipa dał dwa punkty przewagi GKS-owi Katowice (9:7). Zaraz potem na prowadzeniu umocnił gospodarzy także as serwisowy w wykonaniu Jana Firleja, który powiększył stratę Visły o jeszcze jedno oczko (8:11). Również w połowie seta katowiczanie nie wstrzymywali ręki na zagrywce, z którą zupełnie nie radzili sobie ich przeciwnicy. Co prawda, po drugiej stronie asa serwisowego zapisał na swoim koncie także Filip, ale to zawodnicy GKS-u zdawali się zmierzać w tym secie po wygraną, mając po swojej stronie już o pięć oczek więcej (19:14). Bydgoszczanie nie byli już zatem w stanie zatrzymać swoich rywali, którzy przypieczętowali swoje zwycięstwo asem serwisowym Kwasowskiego (25:16).
Trzeciego seta lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy po błędzie w ataku Filipa wyszli na dwupunktowe prowadzenie (5:3). Z czasem mylił się także Jakub Peszko, przez co strata gości zwiększyła się o jeszcze jedno oczko. Podobnie jak w poprzednich partiach asa serwisowego dołożył także Kamil Kwasowski i Visła Bydgoszcz przegrywała już czterema punktami (8:12). W połowie seta ręki na zagrywce nie wstrzymywał także Jakub Jarosz, który zdołał zdobyć w tym elemencie aż dwa oczka z rzędu (17:10). W końcówce swój punkt z w tym elemencie wypracował także Rafał Szymura, dzięki czemu GKS pewnie mógł iść po swoją wygraną w kolejnej już partii. Ostatecznie przesądził o niej błąd Jakuba Urbanowicza w polu serwisowym (15:25).
W czwartej odsłonie meczu od razu lepiej zaczęli się prezentować triumfatorzy z poprzednich dwóch setów. Goście nie zamierzali się jednak poddawać, dzięki czemu z czasem doprowadzili do remisu (7:7). Przyczyniły się do tego także błędy gospodarzy, którzy w ataku posyłali piłki w aut. Bydgoszczanom udało się nawet wyjść na prowadzenie, na którym nie utrzymali się jednak zbyt długo. W bloku popracował bowiem Jan Nowakowski, który bardzo szybko ustawił GKS w znacznie lepszej sytuacji (17:13). Zawodnicy Visły nie unikali natomiast błędów, co jedynie przybliżało gospodarzy do rozstrzygnięcia tego meczu na swoją korzyść. Ostatecznie o wygranej katowiczan w tej partii zdecydował skuteczny atak Rafała Szymury (25:18), który zakończył także cały pojedynek.
MVP: Rafał Szymura
GKS Katowice – BKS Visła Bydgoszcz 3:1
(33:35, 25:16, 25:15,25:18)
Składy zespołów:
GKS: Nowakowski (9), Musiał (4), Zniszczoł (9), Firlej (4), Szymura (17), Kwasowski (15), Watten (libero) oraz Gregorowicz (libero), Jarosz (14), Fijałek, Buchowski (1)
BKS Visła: Gałązka (6),Woch (6), Quiroga (9), Peszko (11), Masny (3), Filip (20), Szymura (libero) oraz Gryc (1), Gil, Urbanowicz (2), Siwczyk, Bonisławski (libero)
Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi
Artykuł Plusliga: GKS Katowice lepszy od Visły Bydgoszcz opublikowany na Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.