Nicolas Szerszeń: Potrafiliśmy postraszyć Jastrzębski Węgiel
Ślepsk Malow Suwałki w sobotę był bliski zapunktowania w starciu z Jastrzębskim Węglem, ale skończyło się na jednym wygranym secie. – Jastrzębianie bardzo dobrze zagrywali, my mieliśmy problemy w przyjęciu. Prawie cały mecz graliśmy na wysokiej piłce i ciężko było skończyć atak – analizował Nicolas Szerszeń, przyjmujący beniaminka. – Zespół z Jastrzębia-Zdroju pokazał nam jednak świetną […]
Artykuł Nicolas Szerszeń: Potrafiliśmy postraszyć Jastrzębski Węgiel opublikowany na Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.
Ślepsk Malow Suwałki w sobotę był bliski zapunktowania w starciu z Jastrzębskim Węglem, ale skończyło się na jednym wygranym secie. – Jastrzębianie bardzo dobrze zagrywali, my mieliśmy problemy w przyjęciu. Prawie cały mecz graliśmy na wysokiej piłce i ciężko było skończyć atak – analizował Nicolas Szerszeń, przyjmujący beniaminka. – Zespół z Jastrzębia-Zdroju pokazał nam jednak świetną organizację gry, a przede wszystkim dobra dyspozycję w ofensywie, gdzie była największa różnica – dodał Andrzej Kowal.
Po pierwszym gładko przegranym secie beniaminek był w stanie wrócić do gry i wyrównać stan meczu. Potem jednak znów inicjatywę przejęli goście. W pewnym momencie wydawało się jednak, że może tutaj nawet dojść do tie-breaka, ale w czwartym secie jastrzębianie odrobili straty i potem już zdominowali boiskowe wydarzenia. – Jastrzębianie bardzo dobrze zagrywali, my mieliśmy problemy w przyjęciu. Prawie cały mecz graliśmy na wysokiej piłce i ciężko było skończyć atak. My także mieliśmy asy serwisowe i trudne zagrywki, ale oni wszystko przyjmowali w punkt i łatwo nie było – nie ukrywał Nicolas Szerszeń.
Suwalczanie bardzo dobrze rozpoczęli czwartego seta i w pewnym momencie wydawało się już nawet, że w meczu będzie tie-break. – W czwartym secie mieliśmy dużą przewagę i jej nie wykorzystaliśmy i gdybyśmy zagrali parę piłek lepiej, mielibyśmy chociaż jeden punkt u nas w domu. Była super atmosfera, bardzo dobry doping – żałował Szerszeń, który zdobył w sobotę 8 punktów dla swojej drużyny. Miał on kłopoty w ataku kończąc niecałe 30% piłek.
Kolejnym rywalem beniaminka będzie ZAKSA, czyli mistrz Polski i nie da się ukryć, że łatwo nie będzie i to przeciwnik będzie zdecydowanym faworytem. – Będziemy walczyć do końca, na każdy mecz wychodzić z taką samą ambicją i próbować urywać tyle punktów ile się da. Potrafiliśmy w sobotę postraszyć trochę Jastrzębian, ale wrócili w czwartym secie. Wiemy, że możemy dobrze grać – powiedział zawodnik.
O ocenę spotkania pokusił się także Andrzej Kowal. – Każdy mecz jest oczywiście tak samo ważny i chcemy walczyć o pełną pulę w każdym z nich. Zespół z Jastrzębia-Zdroju pokazał nam jednak świetną organizację gry, a przede wszystkim dobra dyspozycję w ofensywie, gdzie była największa różnica. My swoją szansę upatrywaliśmy w zagrywce, ale poza drugim setem nam się to nie sprawdziło, oni dobrze przyjmowali. Sety pierwszy, trzeci i czwarty były dość gładkie, ale na tej podstawie musimy wyciągać wnioski i skupiać się na kolejnym meczu – przyznał szkoleniowiec. Teraz jego podopieczni grają starcia z ligową czołówką. – Ten tydzień na pewno pozwoli złapać większy rytm meczowy, dodatkowo granie z tymi mocnymi rywalami to też jest pewna forma przygotowania się do najważniejszej części sezonu.
Artykuł Nicolas Szerszeń: Potrafiliśmy postraszyć Jastrzębski Węgiel opublikowany na Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.