Dyzma w cyrku. O języku polskich elit.
0
Kto czytał opis bytności Prezesa Banku Zbożowego w cyrku ( bo tak niegdyś nazywano arenę zmagań zapaśniczych ), ten być może pamięta, gdy Nikodem Dyzma poirytowany decyzją sędziego, rzekomo krzywdzącą naszego zawodnika, krzyknął do arbitra kończąc polemikę: "A g....o"! Gest...