Maciej Muzaj: Jeżeli ktoś tłumaczy się już przed meczem…
Polacy rozpoczęli turniej w Ergo Arenie od zwycięstwa z reprezentacją Tunezji 3:0. Gospodarze potrzebowali godziny i dwudziestu minut, by wygrać pierwsze z trzech spotkań turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk w Tokio. Przy wypełnionej po brzegi Ergo Arenie podopieczni Vitala Heynena pokonali skazywany na pożarcie zespół z Tunezji 3:0. Spotkanie było dość jednostronne i zgodnie z przewidywaniami […]
Artykuł Maciej Muzaj: Jeżeli ktoś tłumaczy się już przed meczem… opublikowany na Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.
Polacy rozpoczęli turniej w Ergo Arenie od zwycięstwa z reprezentacją Tunezji 3:0. Gospodarze potrzebowali godziny i dwudziestu minut, by wygrać pierwsze z trzech spotkań turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk w Tokio.
Przy wypełnionej po brzegi Ergo Arenie podopieczni Vitala Heynena pokonali skazywany na pożarcie zespół z Tunezji 3:0. Spotkanie było dość jednostronne i zgodnie z przewidywaniami Polacy nie musieli zbyt długo przebywać na boisku, by zainkasować komplet punktów. – Wszystko przebiegło zgodnie z planem, wygraliśmy 3:0, bez większych kłopotów. Oczywiście, aby tak się stało trzeba było się postarać o to zwycięstwo. Sety wyglądały tak, że do pewnego momentu walka była wyrównana, dopiero gdzieś od połowy każdej z partii odskakiwaliśmy. Myślę, że zawdzięczamy to naszej konsekwencji i dobremu przygotowaniu – ocenił atakujący reprezentacji Polski, Maciej Muzaj. Nie od razu jednak zaczęła zarysowywać się zdecydowana przewaga biało-czerwonych, początki każdego z setów były dość wyrównane. – Tunezyjczykom w pierwszym secie do pewnego momentu wszystko wychodziło. Grając na tym poziomie każdy potrafi grać w siatkówkę, tylko pytanie czy przez pół seta czy trzy – przyznał atakujący reprezentacji Polski, który atakował w tym spotkaniu dziewięciokrotnie i miał 44% skuteczności w ataku. Mecz z Tunezją mógł być elementem „małej gry” taktycznej, jaką Vital Heynen prowadzi przed starciem z Francuzami. – Tego co dokładnie dzieje się w głowie trenera nie wie nikt. Zamysł był taki, by każdy z nas przetarł się przed tymi dwoma najtrudniejszymi spotkaniami – dodał Muzaj.
Atakujący drużyny z Warszawy podkreślił, że mecz z reprezentacją Tunezji nie był jedynie kolejnym meczem sparingowym. – Wiemy po co tu jesteśmy i głupotą byłoby, gdybyśmy przygotowując się do najważniejszego turnieju tego lata potknęli się przez zlekceważenie rywali. Była pełna mobilizacja i dobór energii był odpowiedni. Absolutnie nie ma tu mowy o oszczędnej grze, ale na pewno nie było to nasze 100% możliwości – zapewnił Muzaj. „Czarnym koniem” turnieju w Gdańsku mogą zostać Słoweńcy, którzy już dwukrotnie podczas mistrzostw Starego Kontynentu sprawiali Polakom psikusa. – Słowenia może być trochę nieprzewidywalnym zespołem. Wiemy co grają Francuzi i jaki poziom prezentują i według mnie jest to najcięższy przeciwnik na tym turnieju – powiedział Muzaj. Francuzi po meczu ze Słoweńcami będą mieli mniej czasu na regenerację przed sobotnim pojedynkiem z gospodarzami co spotkało się ze słowami sprzeciwu z ich strony. – Nie wiem czy jest to coś na co można narzekać. My też nie raz mieliśmy trudniejsze warunki niż inne i wygrywaliśmy turnieje. Jeżeli ktoś już tłumaczy się przed meczem… – skomentował zachowanie rywali Muzaj.
Wyrównany początek każdego z setów mógł stanowić doskonałe przetarcie i najważniejszą lekcję, którą Polacy wynieśli z meczu z Tunezją. – To była próba naszej konsekwencji. Obie drużyny grały dobrze, liczyło się kto dłużej taki stan utrzyma i będzie popełniać mniej błędów. Nam udało się pewnie wygrać tego seta, w pewnym momencie Tunezyjczycy opadli trochę z sił, a my cały czas graliśmy swoje i to zaprocentowało – dodał atakujący biało-czerwonych. Czy meczem z Tunezją Polacy rozwiali wątpliwości co do ich dyspozycji, które powstały po porażce z Brazylijczykami podczas memoriału Huberta Jerzego Wagnera? – Nie uważam, żeby były jakiekolwiek wątpliwości. Kto nam dopinguje cały czas w nas wierzy. Co stanie się w sobotę, tego nie wie nikt, obie drużyny są bardzo mocne – zakończył Muzaj.
Artykuł Maciej Muzaj: Jeżeli ktoś tłumaczy się już przed meczem… opublikowany na Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.