Gehenna niemieckich krów. Agrounia twierdzi, że mięso z chorych krów trafiło do Polski
Niemiecka Fundacja SOKO Tiershutz opublikowała film pokazujący chore i ranne krowy mleczne z rejonu Dolnej Saksonii przeznaczone na ubój. Widać, że zwierzęta są kopane, bite i ciągnięte za pomocą liny transportowej. Według AgroUnii były to chore krowy, a ich mięso mogło trafiło do Holandii i m.in. do Polski.
Okazuje się, że takie przypadki zdarzają się nie tylko w Polsce, ale w całej Europie. Wg portalu daserste.de nielegalny ubój krów w Niemczech to problem systemowy.
Chore zwierzęta miały trafiać również do innych rzeźni w Niemczech. W ciągu ostatniego pół roku ujawniono co najmniej cztery takie przypadki. Jak informuje tamtejsza prokuratura prowadząca śledztwo w tej sprawie, wszystkie zakłady, w których takie praktyki stwierdzono, zostały zamknięte.
Niemiecka minister rolnictwa Barbara Otte-Kinast określiła działania mianem „kryminalnych”. Zabezpieczona została część nielegalnego mięsa, na której przeprowadzone zostanie badanie mikrobakteryjne.
Mięso zostało dostarczone do jednej z firm na terenie Holandii. Do jej klientów należą międzynarodowi przetwórcy i przemysł spożywczy. Tą drogą i do Polski. Tak przynajmniej, powołując się na „nieoficjalne informacje od niemieckiej strony społecznej”, twierdzi w rozmowie z Polsatem prezes AgroUnii Michał Kołodziejczak.
Źródło: PolsatNews.pl