Co tam się stało? Koszmar na porodówce w Świebodzicach. Lekarz oderwał dziecku głowę!
To co się stało jeży włosy na włosach. Na porodówce w Świebodzicach doszło do makabrycznego zdarzenia. Lekarz oderwał dziecku główkę! Matka zabitego dziecka przygotowuje się do złożenia pozwu cywilnego przeciwko szpitalowi.
Matka zmarłego dziecka opisała swoją wstrząsającą historię na Facebooku. Otóż Pani Natalia trafiła do szpitala w Świebodzicach pod koniec 22 tygodnia ciąży. Jak opisuje wszystkie narządy dziecka były wykształcone. Wiedziała już, że urodzi dziewczynkę, której da na imię Nadia. Choć dotychczas ciąża przebiegała dobrze, nagle kobieta zaczęła krwawić.
Lekarz do którego trafiła to doktor Krzysztof S., lekarz z wieloletnim doświadczeniem, który na co dzień nadal pracuje w pobliskim szpitalu w Wałbrzychu. Najpierw lekarz zbadał ciężarną i uznał, że ciąża jest na granicy poronienia.
Na łamach „GW” 55-letnia położna Anna opowiada, że w pewnym momencie lekarz powiedział, że pacjentka będzie rodzić.
– Ja w tym czasie przeniosłam zestaw porodowy na łóżko porodowe i zaczęłam go rozkładać. Po chwili zobaczyłam, że rodzi się dziecko, najpierw wychodziły nóżki. Lekarz trzymał te nóżki. Ja widząc, że zaraz urodzi się dziecko, przygotowałam narzędzia do odpępniania. Wtedy zobaczyłam, jak lekarz położył na chustę zestawu porodowego dziecko. Nie miało głowy… – relacjonowała położna.
Następnie Pani Natalia trafiła na stół operacyjny i dopiero po przebudzeniu dowiedziała się, że jej córeczka nie żyje. Załamana kobieta widząc zwłoki swojego dziecka wezwała policję. Z tego powodu sprawa trafiła do prokuratury.
Tą bulwersującą sprawą zajmowali się na początku śledczy z Prokuratury Rejoowej w Świdnicy, a następnie do Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu. Śledczy potwierdzają, że postępowanie się toczy.
Szpital w Świebodzicach wydał oświadczenie, w którym po tej tragedii złożył pacjentce kondolencje.
– Ratowanie zdrowia i życia młodej kobiety, która zgłosiła się z poronieniem zagrażającym, było dla naszego zespołu równie ważne, jak bezpieczeństwo płodu. Niestety mimo wysiłków lekarzy ciąży nie udało się utrzymać – napisali przedstawiciele placówki.
Pani Natalia wkrótce ma złożyć pozew cywilny przeciwko szpitalowi. Zamierza domagać się zadośćuczynienia.
Źródło: Gazeta Wyborcza/ Fakt.pl