„Okrągły Stół nazywam zdradą elit, w tym części elit solidarnościowych”
0
– Przez cały ten okres komuniści byli chronieni, sądy były w pozycji uprzywilejowanej. Tak się umówiono przy Okrągłym Sądzie – powiedział Andrzej Kołodziej. – Prawie nikt nie został skazany za ofiary stanu wojennego, który zdeptał naszą nadzieję i złamał kręgosłup moralny społeczeństwa – dodał były opozycjonista.