Katarzyna Zaroślińska-Król: Będziemy liczyć się w walce o najwyższe cele
– Pokazałyśmy, że będziemy liczyć się w walce o najwyższe cele, o złoty medal. Do tej pory Chemik był niepokonany. Gra bardzo solidnie, więc wiedziałyśmy, że będzie to dla nas ciężki mecz. Zespół z Polic ma na każdej pozycji kompletne zawodniczki, więc tym bardziej cieszymy się z takiego zwycięstwa – powiedziała po wygranej w Policach atakująca Developresu, Katarzyna Zaroślińska-Król.
Siatkarki Developresu SkyRes Rzeszów u siebie przegrały z Grupą Azoty Chemikiem w trzech setach. W Policach zanosiło się na podobny wynik, bowiem podopieczne Stephane’a Antigi przegrywały już 0:2, ale tym razem zdołały się podnieść. – W pierwszym secie było dużo kontrowersyjnych decyzji. Set się jeszcze dobrze nie zaczął, a już były wykorzystane wszystkie challenge, co rozbiło grę. Pojawiły się też niepotrzebne nerwy, przez co przegrałyśmy. W drugim secie też nie potrafiłyśmy odnaleźć swojego rytmu gry. Natomiast od trzeciej partii zaczęłyśmy grać na zupełnym luzie, na zasadzie co będzie, to będzie. Nie był to żaden mecz o medal czy o mistrzostwo Polski. Przecież jakbyśmy przegrały, to też by się nic nie stało. Najważniejsze mecze wciąż są jeszcze przed nami – podkreśliła Katarzyna Zaroślińska-Król.
Obraz gry po stronie Developresu odmieniła Michaela Mlejnkova, która w trakcie meczu pojawiła się na boisku. Czeska przyjmująca zdobyła 14 punktów, znacząco wzmacniając siłę ofensywną przyjezdnych. – Misia ma bardzo mocny atak. Ma petardę w ręce, fajnie też trzymała przyjęcie, także uważam, że w tym meczu była to bardzo dobra zmiana, która pomogła nam odnieść zwycięstwo – oceniła atakująca zespołu z Podkarpacia.
Mimo że wygrana w Policach nie zmieniła pozycji w tabeli Developresu, to jednak może mieć dla niego ważne znaczenie, zwłaszcza z psychologicznego punktu widzenia. Siatkarki z Rzeszowa jako pierwsze pokonały w tym sezonie Chemika, co może je podbudować nie tylko przed dalszą rywalizacją w Lidze Siatkówki Kobiet, ale także przed rewanżowym meczem w Pucharze CEV z drużyną z Busto Arsizio. – Pokazałyśmy, że będziemy liczyć się w walce o najwyższe cele, o złoty medal. Do tej pory Chemik był niepokonany. Gra bardzo solidnie, więc wiedziałyśmy, że będzie to dla nas ciężki mecz. Zespół z Polic ma na każdej pozycji kompletne zawodniczki, więc tym bardziej cieszymy się z takiego zwycięstwa. To jest jednak dopiero jeden mecz. Mam nadzieję, że będzie jeszcze okazja, abyśmy spotkali się w finale – zakończyła Katarzyna Zaroślińska-Król.
Artykuł Katarzyna Zaroślińska-Król: Będziemy liczyć się w walce o najwyższe cele opublikowany na Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.